Wakacyjne Dni Malucha

1024 724 Parafia Ewangelicko-Augsburska w Poznaniu

W dniach 11-12 lipca odbyły się w naszej parafii Wakacyjne Dni Malucha. Tegoroczne wakacyjne spotkanie dla maluchów ze szkółki niedzielnej przebiegało pod hasłem Również mali są zdolni do wielkich rzeczy.

Gdy w czwartkowy poranek wszystkie dzieci, zwarte i gotowe, pojawiły się w salce na piętrze, spotkanie wspólną modlitwą rozpoczął ks. Marcin Kotas. Później nadszedł czas na zabawy integracyjne i wspólny śpiew – przypomnieliśmy sobie piosenki, których przez cały rok uczyliśmy się na szkółkach niedzielnych. Gdy wszyscy byli już rozruszani i roześmiani, mogliśmy iść dalej i poznać hasło tegorocznych Dni Malucha. Tylko jak? Jak można poznać hasło trzymając w ręce pół kolorowej kartki? Po chwili wszystko było jasne. Każde dziecko miało za zadanie odnaleźć, ukrytą w sali, drugą część swojej kolorowej kartki. Ta brakująca część była trochę inna, bo zapisane na niej było słowo. Zadanie nie było łatwe, ale wszyscy świetnie sobie poradzili. Gdy wszystkie kartki były już odnalezione, przyszedł czas by w dobrej kolejności przywiesić je na tablicy. Najpierw jasnoróżowa, potem niebieska, kremowa… I w ten sposób powstało hasło, które wspólnie odczytaliśmy i zastanowiliśmy się, co może oznaczać. Później nadszedł moment na poznanie biblijnej historii, połączonej z tegorocznym hasłem. Poznaliśmy młodego pasterza Dawida – najmłodszego z braci, którego Bóg wybrał na króla. Bóg wybierając Dawida nie patrzył na to, co na zewnątrz, ale patrzył na to co Dawid ma w sercu. Uzupełnieniem tego był werset, który poznaliśmy po śniadaniu. „Człowiek patrzy na to, co jest przed oczyma, ale Pan patrzy na serce”. Po drugim śniadaniu był także czas na pracę plastyczną. „Stwórz króla” – tak brzmiał jej tytuł. Dzieci do dyspozycji miały różnego rodzaju materiały: kawałki tkanin, krepę, karbowany papier, kolorowe kartki… Chwila zastanowienia i już każdy miał swój pomysł i swoją wizję króla. Praca pochłonęła każdego, a jej efekt był niesamowity.

Później spędziliśmy trochę czasu w parafialnym ogrodzie. Po mini zawodach i zabawie, wszyscy zgłodnieliśmy i każdy miał już ochotę na obiad. A obiad był, i to jaki! Domowe frytki, które specjalnie dla maluchów własnoręcznie przygotował Ksiądz Proboszcz. Zajadali się wszyscy i frytki zniknęły w mgnieniu oka. Po takim obiedzie, była jeszcze chwila na odpoczynek, a następnie poznaliśmy opowieść, która wpisywała się w nasze przewodnie hasło i w przedpołudniową historię. Mówiła o trzech ważnych rzeczach, o których powinniśmy pamiętać: że w grupie każdy jest ważny; że każdy z nas ma jakiś talent, a także o tym, że nie możemy nikogo oceniać po wyglądzie. Po opowiadaniu przyszedł czas na ostatni punkt czwartkowego dnia – stworzenie z patyczków i różnych dodatków ramki do zdjęć. Tak zakończyliśmy czwartkowy dzień i cieszyliśmy się na spotkanie już następnego dnia.

Nadeszło rano, naszedł i piątek, więc ponownie spotkaliśmy się w salce na piętrze, by wspólnie spędzić dzień. Rozpoczęliśmy go modlitwą poprowadzoną przez Księdza Proboszcza oraz zaśpiewaniem znanych szkółkowych piosenek. Nauczyliśmy się również nowej piosenki Jeśli jesteś dziś szczęśliwy, w której musieliśmy się trochę poruszać. Piosenka była uzupełnieniem naszej porannej mini rozgrzewki, dzięki której wszyscy byliśmy gotowi na to, co przed nami. Nadszedł czas na piątkową biblijną historię nawiązującą do hasła Dni Malucha. Dzieci poznały małego chłopca o imieniu Samuel, który służył w świątyni i pomagał kapłanowi Heliemu. Samuel używał swoich rąk do robienia dobrych rzeczy i był szczęśliwy, że w ten sposób może służyć Bogu. Wspólna praca Małe rączki to potrafią była kontynuacją tego, o czym mówiliśmy. Przyjrzeliśmy się różnym obrazkom, zastanowiliśmy, które zachowania są dobre, a które złe oraz jak możemy wykorzystać nasze ręce w dobry sposób, dopasowaliśmy uśmiechnięte lub smutne buźki, wszystko przykleiliśmy na dwóch rolkach papieru, ozdobiliśmy i na koniec wspólnie podsumowaliśmy. Po drugim śniadaniu czekał na nas kolejny punkt programu. Udaliśmy się do kościoła. Nasza wizyta w tym miejscu była uzupełnieniem porannej historii o Samuelu. W kościele z „prelekcją” czekał na nas Ksiądz Proboszcz. Zastanowiliśmy się, dlaczego gromadzimy się w kościele, co w nim robimy, jak powinniśmy się w tym miejscu zachowywać. Ksiądz w przystępny dla małych słuchaczy sposób opowiedział, co znajduje się w kościele i co jest charakterystyczne dla naszego poznańskiego kościoła. Maluchy słuchały, oglądały, pytały. Mogły podejść, dotknąć, zobaczyć wszystko z bliska. Chrzcielnicę, ołtarz, ambonę czy organy. Mogły zajrzeć też do zakrystii, zobaczyć strój księdza, naczynia komunijne…

Potem w ogrodzie parafialnym czekała na nas gra terenowa. Grupa maluchów wyposażona w mapy ruszyła na poszukiwanie kopert z zadaniami. Okazało się, że niektóre znaleźć było łatwo, z lokalizacją niektórych trzeba było się trochę natrudzić. Zadania ukryte w kopertach były różne, ale dzięki nim przypomnieliśmy sobie i podsumowaliśmy to wszystko, o czym mówiliśmy na tegorocznych Dniach Malucha. Było skupienie, współpraca, radość i uśmiech, a zwieńczeniem gry terenowej był wspólna praca Dni Malucha narysowana kredą na boisku. Co było jej tematem, można się domyślić. Po intensywnym czasie na dworze, czekała na nas pizza. Po obiedzie poznaliśmy kolejną opowieść. Tym razem o tym, by odkrywać swoje talenty i rozwijać je. Historia „mówiła” nam także, że powinniśmy dbać o to, co zostało nam powierzone i troszczyć się o to, nawet jeśli wydaje nam się, że inni mają lepiej. A do popołudniowej, ostatniej już, pracy plastycznej wykorzystaliśmy sól. Zabarwiliśmy ją kredą na różne kolory, każdy według uznania. Wybraliśmy obrazek i wszystko było gotowe, by pokolorować go kolorową solą. Zanim zakończyliśmy Wakacyjne Dni Malucha, był jeszcze czas na podziękowania i pamiątkowe dyplomy.

Tegoroczne Wakacyjne Dni Malucha już za nami. Dziękujemy Maluchom za ten wakacyjny cenny czas, który mogliśmy spędzić razem, za Waszą radość, ciekawość, zainteresowanie. Dziękujemy Rodzicom za całe wsparcie jedzeniowe, za soki, owoce, warzywa, przekąski… Szczególne podziękowania należą się także Księdzu Proboszczowi. Dziękujemy za przygotowanie i poprowadzenie spotkania w kościele, za pyszne frytki i domową lemoniadę, za całe wsparcie techniczne.

Zuzanna Jen

I am text block. Click edit button to change this text. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

  • 0